Początek szczytu wakacyjnego tuż, a tymczasem pojawiły się niejasności odnośnie promu Unity Line "Skania", który w ramach umowy czarterowej z BornholmsTrafikken ma latem odciążyć duńskie promy, pływając w ciągu 32 dni na szlaku z Ystad do R?nne - stolicy Bornholmu.
Jak podały bornholmskie media, duńskie władze żeglugowe nakazały wstrzymanie zainicjowanych w maju rejsów, argumentując decyzję naruszeniem przepisów. Chodzi o wymóg, aby jednostki prowadzące żeglugę promową i wpływające do duńskich portów miały załogę, a przynajmniej jej członków odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, posługujących się językiem skandynawskim. Tymczasem - według duńskich mediów - Polacy posługują się jedynie angielskim, co stało się powodem wydania zakazu rejsów.
Odezwały się także tamtejsze związki zawodowe - chodzi o to, aby nie-duńska załoga, pływająca na statku, który operuje na duńskich wodach, otrzymywała wynagrodzenie zbliżone do tego, jakie jest udziałem duńskich pracowników. W przeciwnym razie - według związkowców - będzie to płacowy dumping, z którym oni zgodzić się nie mogą.
Wypada mieć nadzieję, że te niejasności i spory zostaną szybko rozwiązane i "Skania" wróci na szlak Ystad-R?nne już w najbliższą sobotę.
Informacja: Maria Tuniszewska - Ringby, R?nne (Bornholm), e-mail: mtr@bornholmsmuseer.dk, tel. +45 56 95 07 35
Na zdjęciu: ?Skania" (fot. Unity Line)
|