Rejs stuletnim parowcem to nie lada gratka. Specjalnie na tę okazję założyłam stosowny, stylowy kapelusz i wzięłam parasolkę, ale już nie stylową, raczej praktyczną - składaną, bo jak wiadomo, na morzu pogoda kapryśną bywa. Na takiej łajbie największą frajdą jest zajęcie miejsca na górnym pokładzie i podziwianie wysp, szkierów archipelagu, wypatrywanie pośród zieleni tysięcy domków letniskowych i zanurzonych po kostki w wodzie tarasów saun, gdzie z kominów sączy się leniwie dym, świadcząc o tym, że gospodarze grzeją saunowy piec. Miło jest też przyglądać się wyścigom najróżniejszych jednostek pływających - żaglówek, motorówek, pontonów, katamaranów a nawet kajaków, których załogi pozdrawiają płynących "Runebergiem" gości. Ruch w cieśninach pomiędzy wyspami, zwłaszcza w słoneczne letnie popołudnie, jest niemal tak intensywny, jak na Marszałkowskiej.
Na pokładzie M/S "J.L. Runeberg" wybraliśmy się w rejs do Porvoo, niewielkiego zabytkowego miasta, oddalonego o 50 km na wschód od Helsinek. Porvoo słynie z cudownej, drewnianej starówki, kościoła o niebagatelnym znaczeniu dla historii Finlandii i pomalowanych na charakterystyczny, czerwony kolor zabytkowych spichlerzy. Ich malownicze odbicie w wodach kanału portowego wita gości przybywających tu drogą morską.
M/S "J.R.Runeberg" trasę między Helsinkami a Porvoo odbywa regularnie od dziesięcioleci. Zbudowany w 1912 roku w Helsinkach luksusowy, supernowoczesny jak na owe czasy parowiec, pierwotnie ochrzczony został imieniem S/S "Helsingfors Skärg?rd" ("Archipelag Helsiński") i kursował z Helsinek na zachód, do portu Porkkala. Tego samego, do którego w XVI wieku zawinął okręt wiozący na pokładzie Katarzynę Jagiellonkę wraz ze świeżo poślubionym jej księciem finlandzkim Janem i całym 50-osobowym orszakiem oraz bogatą wyprawą ślubną polskiej księżniczki i królewskiej córki.
Ale przed stu laty mało kto pamiętał o tym historycznym wydarzeniu. Wtedy uwagę society przykuwała rewolucja przemysłowa na świecie i sukcesy rodzimych inżynierów oraz wszelkiego rodzaju nowinki techniczne. I chociaż wtedy w Szwajcarii kursowała już pierwsza lokomotywa z silnikiem Diesla, pojawienie się luksusowego, wycieczkowego statku parowego powitano w Helsinkach z dumą i entuzjazmem. Przypomnijmy, że były to jeszcze czasy gdy Finlandia była Wielkim Księstwem pozostającym pod berłem cara Rosji Mikołaja II.
W 1930 roku, w niepodległej już Finlandii, jednostkę przemianowano na "J.L. Runeberg" dla uhonorowania największego fińskiego poety narodowego, czczonego tu nie mnej niż Mickiewicz w Polsce. Tegoż roku parowiec udał się w swój pierwszy rejs do Porvoo.
Losy statku szły w parze z burzliwą historią stolicy Finlandii. Zmieniali się właściciele, zmieniała się też jego funkcja. Miał swój epizod jako statek transportowy na usługach armii i jako tramwaj wodny pomiędzy rynkiem nadmorskim a wyspą Korkeasaari, na której znajduje się zoo, by po latach znów powrócić do funkcji spacerowego cruisera.
W 1960 roku "J.L. Runeberg" został poddany gruntownemu remontowi, przy którym zachowano jego wyjątkowo piękną sylwetkę i wszelkie zabytkowe szczegóły wykończenia. Parowe maszyny zastąpiono jednak silnikiem diesla, którego pracę można obserwować przez szybę na dolnym pokładzie statku. Wtedy też "Runeberg" ponownie wyruszył na trasę pomiędzy Helsinkami i Porvoo.
Ćwierć wieku później statek trafił w ręce kolejnego właściciela, wielkiego entzjasty tego pływającego zabytku, który przejmując jednostkę poddał ją kolejnej renowacji. Każdego roku w okresie zimowym dawny parowiec jest pieczołowicie konserwowany z myślą o zachowaniu jego historycznego oblicza i dbałością o każdy detal.
M/S "J.L. Runeberg" kursuje od początku czerwca do końca sierpnia. Pięć dni w tygodniu na trasie z Helsinek do Porvoo i z powrotem oraz raz w tygodniu do portu Loviisa. Może pomieścić ponad 200 pasażerów i nawet do 30 rowerów. Można go także wynająć na prywatne rejsy, imprezy, wesela itp. Kuchnia przyrządza na zamówienie smakowite posiłki, a na co dzień okrętowa kafeteria serwuje między innymi tradycyjną fińską zupę rybną.
Podróż można odbywać na najniższym pokładzie, w zaciszu baru, skąd przez bulaje widać przesuwającą się majestatycznie linię brzegową mijanych wysp i kołyszące się na falach ptaki, które bez lęku przyglądają się przepływającemu obok statkowi. Można też ulokować się na częściowo zadaszonym pokładzie głównym albo wynająć salonik o wystroju z początku XX wieku, wyposażony w miękkie pluszowe siedziska, kryształowe lustro i wypolerowany na wysoki połysk stól jadalny po środku. Z kolei z najwyższego pokładu rozciąga się najlepszy widok. Ponieważ armator nie prowadzi rezerwacji miejsc, warto zaokrętować się wcześniej, żeby zająć z góry upatrzoną pozycję.
W drodze do Porvoo statek zatrzymuje się na wyspach Musta Hevonen, Pirttisaari oraz przy nabrzeżu Haikko, gdzie nieliczni pasażerowie wsiadają lub wysiadają. Szczególnie warte uwagi jest niesłychanie popularne Haikko z historycznym pałacem, który obecnie funkcjonuje jako dostępny dla wszystkich hotel - uzdrowisko spa, położone niespełna 5 km na zachód od centrum Porvoo. Najstarsze zapiski z 1362 roku upamiętniają dwór Haikko jako własność zakonu dominikanów z Wiborga. Wielokrotnie zmieniający właścicieli i zewnętrzne oblicze dwór na początku XX wieku był własnością carskiej rodziny Romanowów. Później, w pierwszych latach fińskiej niepodległości, w zabytkowym pałacu gościli najznakomitsi przedstawiciele fińskiej kultury, a otaczające go krajobrazy uwieczniał na swych obrazach między innymi ukochany przez Finów malarz Albert Edelfelt.
Płynąc na pokładzie MS "J.L. Runeberg" można podziwiać panoramę nowego portu kontenerowego na półwyspie Vuosaari, należącego do aglomeracji Helsinek, z gigantycznymi, dominującymi nad krajobrazem dźwigami. Ze statku widać też port i rafinerię Neste z ogromnymi białymi kontenerami wśród zieleni.
Goszcząc na dawnym parowcu chciałoby się zaśpiewać: "Statek do Młocin...", ale przecież to jest statek do Porvoo. Każdy rejs rozpoczyna i kończy popis fińskiego akordeonisty, który przypomina znane wszystkim Finom stare kuplety i nostalgiczne melodie z miejskiego folkloru dawnych Helsinek.
Więcej:
www.msjlruneberg.fi
Tekst:
Anna Kulicka-Soisalon-Soininen - dziennikarz, reżyser i scenarzysta filmów dokumentalnych
Jukka Soisalon-Soininen - dziennikarz, przewodnik i tour operator. Organizuje podróże tematyczne dla grup i osób indywidualnych głównie w Polsce i Finlandii, ale też w Estonii, na Ukrainie i innych krajach Europy. Kontakt e-mail: jukka.soisalon-soininen(at)kolumbus.fi
Zdjęcie: Anna Kulicka-Soisalon-Soininen
|