Zarząd portu w Tallinie opublikował dane dotyczące ruchu pasażerskiego w roku 2024. Estończycy mają powody do zadowolenia: port przyjął i odprawił ponad 8,2 mln pasażerów – to wzrost o 3,6% w porównaniu z rokiem 2023.
Najliczniej oblegany był morski szlak Tallin-Helsinki, z którego skorzystało 7,2 mln pasażerów (wzrost 3,3% w stosunku do 2023 r.). Około połowy z nich stanowili Finowie, jedną czwartą Estończycy, w pozostałej grupie odnotowano wzrost gości z Niemiec, Chin i USA. Spośród trzech armatorów obsługujących tę trasę – Viking Line, Tallink i Ekcerö Line – ten ostatni, alandzki Eckerö Line, może pochwalić się największym udziałem: 26% ogółu przewiezionych pasażerów.
Numerem 2 była trasa Tallin-Sztokholm, którą w ubiegłym roku przemierzyło na pokładach promów Tallinku ponad 560 tys. pasażerów (wzrost o 4,8% w porównaniu z 2023). Najliczniejsi wśród nich byli Estończycy (37%) i Szwedzi (32%), zauważalny był także wzrost liczby gości z Chin.
Trzecie miejsce pod względem frekwencji przypadło trasie z estońskiego portu Muuga k. Tallina do fińskiego Vuosaari k. Helsinek, obsługiwanej przez Eckerö Line. Liczba pasażerów przekroczyła tu 200 tys., co jest nowym rekordem na tym alternatywnym wobec rejsów Tallin–Helsinki szlaku. 28% pasażerów stanowili tu Finowie, a 22% Estończycy. Zaletą tej trasy jest możliwość ominięcia zatłoczonych centrów Tallina i Helsinek, co cenią zwłaszcza turyści, dla których skok przez Zatokę Fińską jest tylko etapem w dłuższej podróży.
Warto także odnotować rosnącą liczbę zawinięć do Tallina statków wycieczkowych. W 2024 r. wielkie cruisery pojawiły się tu 100 razy (w 2023 r. – 90). Na ich pokładach przybyło ponad 150 tys. pasażerów, przede wszystkim z Niemiec, USA i Wielkiej Brytanii. Dla porównania, w tym samym okresie w portach w Gdyni i Gdańsku odnotowano łącznie 102 zawinięcia.
Źródło: Port of Tallinn, www.ts.ee
Fot. Dmitry Sumin
|