W Szwecji, według kryteriów policyjnych, wydzielono 22 strefy podwyższonego ryzyka w zakresie bezpieczeństwa, potocznie zwane strefami No Go. Są one zamieszkiwane w znacznej mierze przez społeczności imigranckie i cechuje je wysoka przestępczość, wynikająca m.in. z działalności zorganizowanych grup. Problem są nie tylko takie przestępstwa, jak pobicie, gwałt czy rozbój, ale też morderstwa, podpalenia, a nawet użycie materiałów wybuchów i broni palnej. Zdarzają się też przypadki obrzucania patroli policyjnych kamieniami.
Jedną z takich stref jest dzielnica Uppsali o nazwie Gottsunda. Oprócz standardowych działań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, tamtejsi policjanci próbują dotrzeć do lokalnej społeczności, by ją lepiej poznać i wprowadzić program zapobiegania przestępczości. Wszystko po to, by - jak zapowiedział reprezentant władz gminy Uppsala - najdalej do roku 2022 Gottsunda opuściła listę stref No Go.
Jak podał niezależny szwedzki portal internetowy NyheterIdag.se, powołując się na materiały szwedzkiej policji, jednym za takich działań był udział funkcjonariuszy w dzielnicowym Dniu Sportu, który odbył się 5 października, mający na celu przełamanie barier i zbliżenie z mieszkańcami. W sieci błyskawiczną karierę robi właśnie filmik, pokazujący, jak podczas jednej z konkurencji policjant skacze na drewnianym koniku przez dziecięcy tor przeszkód. Komentarze są różne, a wśród nich nie brakuje takich, które - delikatnie rzecz ujmując - kwestionują skuteczność takich działań.
Jak przypomniał NyheterIdag.se, w podobny sposób próbowano "przełamać lody" w innej strefie No Go - dzielnicy Brandkärr w Nyköping, gdzie policjanci postawili dmuchany zamek, ochoczo skacząc czy walcząc na dmuchane wałki.
Filmik można zobaczyć TUTAJ
|