Podczas konferencji prasowej, zorganizowanej po obradach rządu nad kwestią bezpieczeństwa, premier Szwecji Ulf Kristersson przyznał, że nastąpiła utrata kontroli nad rosnącą falą przemocy.
Według Kristerssona, jest ona ściśle związana z imigracją. Nie chodzi przy tym tylko o pospolitą przestępczość, ale i o rywalizację grup przestępczych, złożonych głównie z imigrantów. Tylko w styczniu statystycznie dochodziło do jednej eksplozji dziennie, co oddaje skalę problemu.
Aby przeciwdziałać dalszemu wzrostowi liczby przestępstw, które wyraźnie nasiliły się po roku 2015, gdy Szwecja stała się celem masowych migracji z Azji i Afryki, rząd zaostrzył przepisy dotyczące przybyszów ubiegających się o pobyt w tym kraju.
Ponadto, z uwagi na znaczny udział młodych osób w zorganizowanych grupach przestępczych, gabinet Kristerssona przyspieszył wprowadzenie możliwości stosowania podsłuchu i innych środków operacyjnych wobec podejrzanych w wieku poniżej 15 lat. Pierwotnie, przepisy prawa dotyczące działań policji o tym charakterze miały wejść w życie w 2026, jednak z uwagi na coraz trudniejszą sytuację zaczną obowiązywać od października 2025 r.
Fot. Philip Myrtorp
|